Komentarze (0)
Wstałam o 7.30, na 9.00 poszłam do pracy. Popołudniu miałam wizytę u psychoterapeutki, to już trzecia. Przyszłam punktualnie na 17.00. Te rozmowy uświadamiają mi wiele, sprawiają że zaczynam rozumieć siebie bardziej i dzięki temu czuję się z sobą bezpieczniej. Zależy mi na tym by podnieść moje poczucie własnej wartości, pewność siebie, by swobodnie rozmawiać z ludźmi, nie uciekać od nich nie wstydzić się. Zdecyduję się na terapię, ona potrwa trochę ale prawda jest taka że już dawno temu powinnam ją przejść. Wracałam spacerkiem, w drodze powrotnej wstąpiłam do sklepu, chciałam kupić coś po to by zapłacić przez kasę samoobsługową. Tak mi się spodobała ta forma płatności. Wieczorem robiłam to co zwykle czyli obejrzałam wiadomości i poczytałam.