Komentarze (0)
Mieliśmy z Bartkiem bardzo długi poranek. Śniadanie zjedliśmy dopiero około 11.00 Zaraz po nim pojechaliśmy do Muszyny do Ogrodów Biblijnego i Sensorycznego. Spacerowaliśmy tak przez kilka godzin, zrobiliśmy trochę zdjęć. Koło 16 zjedliśmy obiad i spokojnie wróciliśmy do pensjonatu. Odpoczęliśmy godzinkę i wybraliśmy się na miasto czyli na deptak krynicki. Przy okazji kupiliśmy sobie pamiątkowe magnesy. Gdy wróciliśmy zjedliśmy kolację i zapakowaliśmy się do łóżka...