Komentarze (0)
Dzień minał podobnie jak poprzedni. W pracy analizowałam strategie rozwoju województw i spisywałam informacje potrzebne do pism. Wymagało to dużego skupienia uwagi. Popołudnie spędziłam u Daniela. Odwiedziłam ich w końcu po około dwóch miesiącach. Bawiłam się z Olą, z Kamilkiem krótko. Wróciłam koło 19.00. Wieczór minął szybko, oglądałam telewizję, rozmawiałam z mamą, czytałam. Zasnęłam szybko.