Komentarze (0)
Dopołudnia troszkę pracowałam, miałam do wysyłki trochę maili, dość szybko minał mi czas. Popołudniu wybrałam się na mały spacer, spotkałam całkiem sporo osób po drodze, widziałam też masę rowerzystów. Późnym popołudniem rozmawiałam z Bartkiem, a potem czytałam i rozwiązywałam krzyżówki i tak na zmianę. Zaczęłam nową książkę pt. Zdrowe jelita. Oglądałam też świat przez okno, śledziłam ruch na osiedlu.
Świeżo umyte okno z motylami z papieru. Jeden z nich zrobiony przez Kamila.