Archiwum 12 marca 2020


mar 12 2020 11.03.2020
Komentarze (0)

Wstałam znów dopiero o 7.30. W pracy tego dnia było dość niespokojnie. Koronawirus się rozprzestrzenia, dowiedzieliśmy się, że mają być zamknięte wszystkie szkoły i uczelnie, a także ośrodki kulturalne i miejsca w których gromadzą się ludzie. Trzeba było odwołać ustalone na marzec wykłady, uniwersytet sądecki został zamknięty na około miesiąc, a w zasadzie aż do odwołania. Wyszłam godzinę wcześniej z pracy. Poszłam do biedronki chciałam zrobić zakupy wcześniej żeby ominąć kolejki. W sklepie zastałam tłumy i puste półki z niektórymi artykułami spożywczymi. Ludzie szykują się na dłuższe siedzenie w domach. Gdy wróciłam do domu Ola już była. Zjedliśmy obiad tak jak zwykle, a potem bawiłyśmy się trochę w szkołę. Daniel dość wcześnie przyjechał i sprowadziłam Olę do auta. Wieczór spędziłam tak jak zwykle, czytałam, rozmawiałam z Bartkiem, oglądałam filmiki na YT, odpisałam na wiadomość Ani na FB. Poszłam spać po 22.00.

Ulotka o koronawirusie, którą otrzymaliśmy tego dnia.

karin   
mar 12 2020 10.03.2020
Komentarze (0)

Wstałam o 7.30. W pracy tego dnia dzwoniłam i mailowałam - ustalałam szczegóły dotyczące wykładów, pracowałam też trochę na platformie. Dzień szybko minał do 13. Wyszłam wcześniej bo miałam wszystko na ten dzień zrobione. Poszłam do Starostwa Powiatowego i potwierdziłam swój profil zaufany. Szybko mi poszło. Wracałam spacerkiem do domu. Gdy przyszłam Ola już była. Rozmawiałyśmy sobie a potem już wspólnie z Kamilkiem zjedliśmy obiad. Popołudnio bawiliśmy się m.in z chomikiem. Późnym popołudniem gdy już pojechali z Danielem, miałam czas dla siebie. Czytałam, pisałam na blogu, a wieczorem rozmawiałam z Matin na FB. Głównie o koronawirusie. Poszłam spać po 22.00.

 

karin