Archiwum 23 stycznia 2020


sty 23 2020 22.01.2020
Komentarze (0)

Wstałam o 7.30. Do pracy poszłam na 9.00. Kończyłam obdzwaniać ludzi w sprawie platformy i zaczęłam robić bazę mailingową UTW. Wróciłam wcześniej z pracy, a w drodze powrotnej poszłam na cmentarz zapalić znicza Babci i Dziadkowi. Wstąpiłam też na chwilę do Leclerka po chipsy, które dzień wcześniej wyjadłam rodzicom. Popołudniu bawiłam się z Kamilkiem. Daniel przyjechał po 17.00. Wieczorem przeglądałam dokumenty do ZUSu na rentę socjalną, w międzyczasie rozmawiałam z Bartkiem i Olą telefonicznie. Poszłam spać około 22.00.

karin