25.06.2020
Komentarze: 0
Poranek minał tak jak zwykle, w pracy pisałam rekomendację i robiłam wysyłkę mailingową, w sumie niewiele się działo. Wróciłam trochę wcześniej, bawiłam się z Kamilkiem, który tego dnia był u nas, akurat tego dnia miał zakończenie przedszkola. Spędziliśmy miło popołudnie. Po obiedzie przyjechał Daniel, chwilę posiedzieliśmy. Miałam ochotę na spacer, albo jazdę rowerem ale padało więc zostałam w domu. Wieczorem dzwonił Bartek, ustaliliśmy spotkanie na piątek popołudniu. Potem czytałam i trochę oglądałam telewizję.
Dodaj komentarz