23.03.2020
Komentarze: 0
Dzisiaj też nigdzie nie wychodziłam. Cały dzień spędziłam w domu. Za to podwoiłam liczbę ćwiczeń. Biegałam łącznie 40 minut. Kilka dni temu zaczęłam czytać książkę o refleksologii stóp. Zaczęłam też na nowo, tak jak dawniej masować sobie stopy, szczególnie okolic palców, w których zlokalizowane są receptory głowy. Zamierzam te wyjątkowo przyjemne zabiegi stosować codziennie, albo co drugi dzień. Ten czas epidemii poświęcam na powtórzenie sobie wiedzy o refleksologii i masażu.
Popołudniu dzwoniłam do Bartka, Julka - mojego chrześniaka z życzeniami urodzinowymi, a wieczorem odezwała się Kasia. Więc miałam dzień z telefonem komórkowym. Gdyby nie on to człowiek faktycznie byłby odcięty niemal całkowicie od kontaktów z ludźmi. Bo wyjście raz w tygodniu na zakupy trudno nazwać kontaktem z człowiekiem. Odezwała się też do mnie koleżanka Asia, napisała smsa, ale wydaje mi się, że umówimy się na jakąś rozmowę telefoniczną, żeby omówić to i owo. Miłe to. Pisałam też na FB do Ani, też z życzeniami urodzinowymi i do Matiego z pozdrowieniami.
Nie ma to jak telefon i FB :-)
Nie sądziłam, że tak polubię FB i rozmowy telefoniczne.
Dodaj komentarz