mar 14 2020

12.03.2020


Komentarze: 0

Wstałam o 7.30. Tego dnia w pracy odwoływaliśmy wszystkie działania zaplanowane jeszcze 2 dni wcześniej. Daniel zaproponował mi żebym napisała projekt z funduszy norweskich, przygotowałam wstępny budżet. Wszystkie szkoły, instytucje kulturalne zostały zamknięte z powodu koronawirusa. Ludzie robią gigantyczne zakupy w supermarketach - zapasy na kilkanaście dni w razie gdyby nie wolno było wychodzić. Wróciłam trochę wcześniej z pracy. Rozmawiałyśmy z mamą o całej sytuacji. Zjedliśmy obiad tak jak zwykle, a potem posprzątałam w kuchni. Lubię porządkować kuchnię, myć, wycierać, układać na swoje miejsce wszystko. Sprawia mi to przyjemność gdy wszystko jest uporządkowane. Popołudniu oglądaliśmy wspólnie wiadomości, fakty żeby być na bieżąco z informacjami o koronawirusie. Wieczorem rozmawiałam z Bartkiem, biegałam i czytałam książkę o domu zeroodpadowym. Całkiem ciekawa, niektóre pomysły mam już wcielone w życie a niektóre można kiedyś wprowadzić. Obejrzałam też filmiki o minimaliźmie po angielsku. Poszłam spać po 22.00.

Zdjęcie zainspirowane minimalizmem -

rośliny, kwiaty są najpiękniejszymi

minimalistycznymi akcentami w domu

karin   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz