wrz 12 2020

10.09.2020


Komentarze: 0

Wstałam o 8.00. Zaspałam. Do pracy przyszłam spóźniona o około 20 minut. Ale wszystko zdążyłam zrobić. Kończyłam uzupełnianie pism o informacje ze strategoo rozwoju województw. Wysłałam maile, pracowałam chwilę na platformie. Wyszłam po 4 godzinach i dobrze że tak wcześnie, bo okazało się, że moja terapeutka zmieniła godzinę spotkania na wcześniejszą. Zdążyłam zjeść obiad i trochę odsapnąć i poszłam na terapię. Wróciłam całkiem wcześnie i miałam dzięki temu całe popołudnie wolne. Biegałam, uczyłam się hiszpańskiego. Wieczór minął mi tradycyjnie.

karin   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz