lip 11 2020

06.07.2020


Komentarze: 0

Wstałam o 7.00, trochę medytowałam i zrobiłam jedno ćwiczenie z jogi na łóżku. Po śniadaniu poszłam do pracy. Niewiele było do robienia, zaczęło się szkolenie więc Daniel był tylko z samego rana a potem pojechał na miejsce rozpoczęcia zajęć. Po pracy wróciłam do domu, wyszłam wcześniej niż zwykle. Po obiedzie posprzątałam. Popołudniu rozmawiałam z Bartkiem a potem poszłam na spacer bo było ładnie. Wieczorem obejrzałam wiadomości i trochę czytałam.

 

karin   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz