lut 03 2020

02.02.2020


Komentarze: 0

Wstałam wyjątkowo późno bo o 9.30. Zjadłam wspólnie z mamą śniadanie. Potem posprzątałam jak zwykle rano. Czytałam książkę o neurogenezie, a przed południem włączyłam laptopa i dodałam wpis na bloga, a na 12.30 poszłam z mamą do końcioła. Daniel z dzieciakami przyszedł o 14, a obiad zjedliśmy przy nich. Popołudnie spędziliśmy na zabawie i zadaniach plastycznych, które wykonywałam z Olą. Daniel w tym czasie poszedł sobie na siłownię, trochę spędził czasu sam ze sobą. Poszli dopiero przed 18. A tuż przed ich wyjściem przyszedł Bartek. Spędziliśmy razem całkiem miły wieczór. Obejrzeliśmy też film Kair gniazdo szpiegów - francuską komedię. Poszłam spać ok. 22.00.

 

karin   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz